Do tej pory na blogu ograniczyłam się do prezentowania biżuterii, nadszedł jednak czas na zmianę dekoracji :) dzisiejszy post będzie się kręcił wokół przedmiotu, który każda z kobiet (a nawet paru mężczyzn) ma w swojej szafie, podejrzewam nawet że w wielu egzemplarzach,czyli torby. Prawdę mówiąc, do niedawna torby stanowiły główny obiekt mojego zainteresowania. Udało mi się zrobić ich już całkiem sporo, są wśród nich torby w całości wykonane z filcu, są też takie przy których filc stanowi jedynie bazę dla mojej nieograniczonej niczym wyobraźni :) są i te z eko-skórki oraz wiele, wiele innych. W miarę rozwoju mojego bloga na pewno większość z nich na jego łamach zagości, dojdą też zapewne i nowe egzemplarze bo chociaż chwilowo pochłania mnie biżuteria, to jednak torby są czymś, do czego prędzej czy później wracam :) wszędzie pełno jest inspiracji, dlatego też co i rusz wymyślam sobie nowy projekt (prawdę powiedziawszy mam ich w głowie tyle, że brakuje mi tylko dodatkowej pary rąk..).
Jeśli chodzi o barwy, w dalszym ciągu pozostanę przy soczystych, idealnych na lato kolorach :) wprawdzie mam w swojej kolekcji wiele elementów bardziej stonowanych kolorystycznie, uważam jednak, że przy takiej pogodzie wręcz nie wypada ograniczać się wyłącznie do brązów czy beżu. Nie zrozumcie mnie źle - nie ma nic złego w tych dwóch kolorach, sama bardzo je lubię ale jako niespokojna dusza uwielbiam wręcz żywsze barwy a ich więcej ich na lato tym lepiej :)
Torba o którą się rozchodzi prezentuje się tak:
Uszyłam ją w całości ręcznie z filcu, jedynie uszy i zapięcie wykonane są z eko-skórki w kolorze soczystej pomarańczy. Kwiatowa aplikacja zaprezentowana na zdjęciu powstała przy pomocy farb do malowania tkanin (pomalowany jest zarówno przód, jak i tył torby). Żeby było ciekawiej, elementy torby połączyłam na bokach plecionką z woskowanego sznurka w kolorze (jakżeby inaczej!) pomarańczowym :) torba jest niezwykle pakowna i bez problemu mieści format A4, a dzięki średniej długości uszom można ją nosić zarówno na ramieniu, jak i w ręku.
A tak torba prezentuje się na ramieniu :)
Tym barwnym akcentem zakończę dzisiejszego posta. Po weekendzie wracam z nowością - i nie będzie to ani biżuteria, ani torba! :)
Piękna! :D
OdpowiedzUsuńPrzepiękna! Czy jest do kupienia?
OdpowiedzUsuńTak, jak najbardziej. Generalnie wszystko co prezentuję na blogu może zmienić właściciela - nie robię wszystkiego tylko dla siebie bo nie miałabym kiedy tych rzeczy nosić :)
UsuńDziękuję za wizytę, będę gościć częściej. Torba zachwycająca. Jak się w noszeniu zachowują farby, tzn czy nie farbują.
OdpowiedzUsuńSoczysta :) Like it!
OdpowiedzUsuńPrzepiękna, prezentuje się niesamowicie, jest bardzo oryginalna i pozytywna: )
OdpowiedzUsuń