piątek, 20 grudnia 2013

Z deszczu pod rynnę.. :)

Jak już wiecie, ostatnimi czasy funkcjonowałam na najwyższych obrotach. Organizacja wystawy i dokańczanie projektów, które chciałam na wystawie zaprezentować pochłonęły mnie bez reszty. Dłubałam i dłubałam, aż wreszcie nastał ten ważny dla mnie wieczór, wystawa się odbyła i, ku mojej wielkiej radości, udała się w 100% :) dzień po wystawie, kiedy adrenalina zdąrzyła już opaść pomyślałam z lubością, że teraz to już sobie na pewno odpocznę! Ale, jak to często bywa, życie szybciutko zrewidowało mój plan i przypomniano mi wspaniałomyślnie, że święta tuż tuż! Święta, a więc bombki, stroiki i wszelkie inne twory, na które jest w tym okresie zapotrzebowanie. No i cóż mi przyszło robić? Wpadłam z deszczu pod rynnę, odchodząc od obrazów i biżuterii na rzecz świątecznych dekoracji :) nie tracę jednak nadziei, że chociaż przed Nowym Rokiem uda mi się odrobinę odsapnąć!
Tymczasem, poniżej odrobina zdjęć z wystawy. Nie jest ich dużo, ponieważ sama nie miałam czasu ich robić a na gotowe muszę troszkę poczekać, niemniej jednak zapraszam do rzucenia na nie okiem :)



                                   Przykładowe eksponaty :)




3 komentarze:

  1. Piękne prace- szczególnie biżuteria przypadła mi do gustu i...olśniewająca kobieta!

    OdpowiedzUsuń
  2. Biżuteria cudo! Na dodatek w moich kolorkach- i pięknie "podana" :)

    OdpowiedzUsuń