Błękit i jego odcienie to niekwestionowani królowie tego sezonu. Mało tego, błękit mianowano nową czernią! Z każdej strony, a już na pewno z większości wystaw sklepowych manekiny łypią na nas błękitnym okiem. Modny jest każdy z odcieni błękitu, począwszy od turkusu, przez błękit paryski a skończywszy na szafirze czy ultramarynie. Wobec takiej popularności koloru niebieskiego ciężko przejść obojętnie. Nie udało się to i mnie, chociaż w moim przypadku do głosu doszła też osobista sympatia dla tego koloru (bo czy blondynka może nie lubić błękitu? ;)).
Pierwszym z moich przykładów na zastosowanie wielkiego błękitu jest poniższy komplet biżuterii.
Pierwszym z moich przykładów na zastosowanie wielkiego błękitu jest poniższy komplet biżuterii.
Na komplecik składają się: naszyjnik, bransoleta oraz kolczyki. Jak widać, komplet łączy w sobie wiele różnych odcieni błękitu. Powstał na bazie szafirowego filcu, do którego doszły zarówno kamienie, jak i koraliki w kolorach złota i kobaltu. Dla odmiany, zwieńczeniem naszyjnika oraz bransolety jest wstążka, co stanowi dodatkowy element ozdobny.
Drugą wariacją na temat błękitu jest torba, którą właściwie można nazwać przerośniętą kopertówką :)
Kopertówka została wykonana w całości z filcu i ozdobiona aplikacją w różnych odcieniach błękitu, która powstała zarówno techniką filcowania na sucho, jak i przy wykorzystaniu kamieni, koralików i sutaszu. Dla tych, którzy wolą torebkę "dyndającą" jest ucho, dzięki któremu torby nie trzeba sztywno trzymać w ręce. Tak torba prezentuje się w dłoni:
Dziś hucznie obchodzony Sylwester, może więc warto zaopatrzyć się w ten wieczór w coś w jednym z wielu pięknych odcieni błękitu?
Pozdrawiam Was ciepło i życzę wszystkiego co najlepsze w nadchodzącym roku 2014!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz