.. aż chciałoby się zanucić wraz z Markiem Grechutą! Czy można nie czuć radości z powodu zieleniących się trawników, drzew obsypanych delikatnymi pączkami oraz poćwierkujących wesoło ptaszków? Nie wiem jak Wy, ale ja nie potrafię w takim okresie zachować kamiennej twarzy - nawet maszerując do pracy (w końcu w lżejszym płaszczyku!) uśmiecham się sama do siebie :)
Kiedy uśpiona przez zimę przyroda budzi się do życia wszystko co robię również musi być żywe. Jeśli mam na to wpływ zawsze w takim okresie tworzę rzeczy kolorowe i bogato zdobione, do stonowanych barw i wzorów powracam jedynie na zamówienie. Nie inaczej jest tym razem - umyśliłam sobie zrobienie chust idealnych do wiosennych stylizacji. Kiedy powieje cieplejszy wiatr często przerzucamy się na skóry, najczęściej czarne lub brązowe, oraz beżowe trencze. Nic dziwnego - skórzana kurteczka lub płaszcz w neutralnym odcieniu pasuje niemalże do wszystkiego i zostawia miejsce na mocne, kolorystyczne akcenty. Dla mnie idealnym wprost uzupełnieniem takiego stroju jest wielobarwna chusta owinięta wokół szyi. Poniżej znajdziecie moje ostatnie projekty dodatków przydatnych w ożywianiu wiosennych stylizacji, które często po zimie są jeszcze mało wyraziste. Wszystko standardowo malowane ręcznie specjalnymi farbami do tkanin :)
Kiedy uśpiona przez zimę przyroda budzi się do życia wszystko co robię również musi być żywe. Jeśli mam na to wpływ zawsze w takim okresie tworzę rzeczy kolorowe i bogato zdobione, do stonowanych barw i wzorów powracam jedynie na zamówienie. Nie inaczej jest tym razem - umyśliłam sobie zrobienie chust idealnych do wiosennych stylizacji. Kiedy powieje cieplejszy wiatr często przerzucamy się na skóry, najczęściej czarne lub brązowe, oraz beżowe trencze. Nic dziwnego - skórzana kurteczka lub płaszcz w neutralnym odcieniu pasuje niemalże do wszystkiego i zostawia miejsce na mocne, kolorystyczne akcenty. Dla mnie idealnym wprost uzupełnieniem takiego stroju jest wielobarwna chusta owinięta wokół szyi. Poniżej znajdziecie moje ostatnie projekty dodatków przydatnych w ożywianiu wiosennych stylizacji, które często po zimie są jeszcze mało wyraziste. Wszystko standardowo malowane ręcznie specjalnymi farbami do tkanin :)
Projekt nr 1 - kwiaty.
Projekt nr 2 - barwny miszmasz.
Projekt nr 3 - motyle.
Przepiękne tkaniny. Motyle mnie urzekły ;)
OdpowiedzUsuńDziekuję, ja też lubię te motyle, przypominają o cieple i lecie
UsuńRewelacyjne tkaniny!
OdpowiedzUsuńmmm motylki - cudowne!!
OdpowiedzUsuń